- Elektryk Miejski
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 25 mar 2024

Co dalej z cenami energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Polsce? Państwowe dopłaty do rachunków obowiązują tylko do połowy roku. A co potem dokładnie nie wiadomo. Poprzedni rząd zobowiązał się dopłacać obywatelom do prądu, a obecny te dopłaty do końca czerwca utrzymał. Jednocześnie obowiązują limity zużycia, do których obowiązują dopłaty. Jednak nie mogą one obowiązywać w nieskończoność, a polski prąd jest bardzo drogi. Niestety sytuacja nieprędko się poprawi. Większość energii elektrycznej zużywanej w Polsce pochodzi z węgla - drogiego surowca, którego spalanie również jest kosztowne. Odnawialne źródła energii to wciąż niewielka część polskiego tzw. miksu energetycznego. Sytuację na rynku i perspektywy na przyszłość analizuje Rafał Stangreciak z "Czarno na białym".
więcej pod tym linkiem video TVN24: https://tvn24.pl/go/programy,7/czarno-na-bialym-odcinki,11367/odcinek-2503,S00E2503,1285456
Pompy ciepła w odwrocie. "Ludzie są coraz bardziej zdezorientowani"
Sprzedaż pomp ciepła spada dziś w całej Europie. Pogorszenie koniunktury widoczne jest także w Polsce. Potwierdzają to statystyki programu "Czyste Powietrze", z których wynika, że lepiej od pomp ciepła sprzedają się dziś kotły na biomasę i piece gazowe. - Transformacja energetyczna dostała zadyszki — przyznają money.pl przedstawiciele branży.
eszcze do niedawna sprzedaż pomp ciepła biła rekordy. W 2022 r. w Polsce co trzecie urządzenie grzewcze, które zostało wówczas u nas zainstalowane, było pompą ciepła. Od ubiegłego roku to się zmieniło. Tylko w pierwszym półroczu 2023 r. sprzedaż tych urządzeń spadła o 40 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 r..
Pompy ciepła były dotąd również najchętniej wybieraną technologią dofinansowywaną w programie "Czyste Powietrze". Jednak z najnowszych statystyk programu wynika, że dziś lepiej od nich sprzedają się zarówno kotły na biomasę, jak i piece gazowe. Zdaniem przedstawicieli branży pomp ciepła ten trend jest niebezpieczny i może się negatywnie odbić na naszej transformacji energetycznej.
Zmiany w "Czystym Powietrzu" wyhamowały "domokrążców"
Z powodu m.in. spadających cen gazu instalowanie pomp ciepła przestało być tak opłacalne jak jeszcze dwa lata temu. Przekłada się to na malejącą sprzedaż tych urządzeń. W efekcie branża pomp ciepła w Europie zaczyna ciąć zatrudnienie. Na taki krok zdecydowała się ostatnio także m.in. szwedzka firma Nibe Industrier, a wcześniej japoński Daikin. W Polsce spadek sprzedaży pomp ciepła w ostatnich miesiącach jest również zauważalny.
- Widzimy to w najnowszych statystykach programu "Czyste Powietrze" – przyznaje money.pl Adam Nocoń, prezes Izby Gospodarczej Urządzeń OZE (IGU OZE).
Jego zdaniem jedną z przyczyn tej sytuacji są m.in. kontrole zapowiedziane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Zgodnie z nimi urząd ma sprawdzać urządzenia pod kątem deklarowanych przez producenta parametrów, co może uderzyć w nieuczciwych importerów, dostawców oraz instalatorów.
Przypomnijmy, od kwietnia do programu "Czyste Powietrze" dopuszczone będą tylko urządzenia z odpowiednimi badaniami. W praktyce dofinansowanie uzyskają tylko te pompy ciepła, których parametry techniczne potwierdzono badaniami przeprowadzonymi w niezależnych, akredytowanych laboratoriach na terenie Unii Europejskiej lub EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu). Ich wyniki będą musiały być zgodne z danymi podanymi zarówno w karcie produktu, jak i w etykiecie energetycznej każdego urządzenia.
O te zmiany branża pomp ciepła apelowała od dawna. Jej przedstawiciele zwracali uwagę na to, że program "Czyste Powietrze" umożliwia najgorzej uposażonym rodzinom otrzymanie nawet 100 proc. wsparcia do instalacji pompy ciepła. W money.pl pisaliśmy, że nieuczciwe firmy i oszuści zwietrzyli w tym interes. Wiele zakładanych było tylko po to, aby zarobić na dotacjach, a następnie zniknąć.
- Zapowiedź zmian w rządowym programie wyhamowała 'domokrążców', których celem był tylko ogromny zysk ze sprzedaży, nie zważając na późniejsze problemy finansowe i 'rachunki grozy' oszukanych i niczego nieświadomych 'Kowalskich'. Te zmiany, powinny być jednak wprowadzone w trybie natychmiastowym już w połowie ubiegłego roku — podkreśla Adam Nocoń.
Branża pomp ciepła apeluje o powołanie specjalnej grupy roboczej
IGU OZE postuluje także wprowadzenie obowiązkowych audytów energetycznych dla budynków, a także zaprzestanie prefinansowania zakupu pomp ciepła. Kolejna propozycja dotyczy obniżenia procentowych kwot dofinansowania w rządowym programie. To jednak nie wszystko.
- Apelujemy także o natychmiastowe powołanie grupy roboczej, w skład której będą wchodzić także akredytowane laboratoria, uczelnie wyższe. Tylko w ten sposób możemy przeprowadzać w sposób zrównoważony i odpowiedzialny wymianę kopciuchów — wskazuje Adam Nocoń.
zrodlo: money.pl